Jak zmienić porowatość włosów?

[Aleksandra]

Jak zmienić porowatość włosów?
Wysokporowate > niskoporowate

 

[wlosomaniaczka90]

Hmm... Wydaje mi się, że nie każdy może mieć włosy niskoporowate, byłoby to za piękne

[domka]

Jak zmienić porowatość włosów?
Wysokporowate > niskoporowate

 

wolisz miec wlosy wysokoporowate niz niskoporowate?

[wlosomaniaczka90]

To chyba miała być strzałka:
wysokoporowate --> niskoporowate

Najczęściej przyczyną wysokiej porowatości włosów jest (chyba) zła pielęgnacja lub brak jakiejkolwiek pielęgnacji. Włosy zdrowe i naturalne są zazwyczaj niskoporowate lub średnioporowate, a te zniszczone i suche średnioporowate lub wysokoporowate.

PS. Aleksandra, też jestem z Konina :-)

[Aleksandra]

Tak z wysokoporowatych na nisko, zazdroszcze laseczkom tak idealnych kitek, moje wiecznie siespuszą. teraz wilgotno max - szału z nimi dostaję

jestem kurą

chyba spróbuję OMO.

[wlosomaniaczka90]

Olejuj, maseczkuj, dbaj o nie Staraj się nie niszczyć prostując czy susząc gorącym nawiewem suszarki. A powinny Ci sprawiać mniej kłopotów

[Amaudie]

Dbaj o nie. Olejuj i nakładaj mocno nawilżające maski. Pamiętaj też,  że zajmuje to kupę czasu. Ja z  wysokoporow na średnią  porowatosc przeskakiwalam 2 lata, więc nie licz na to ze w 3 miesiące to zrobisz.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

[Karlotta]

Tak jak dziewczyny piszą - pielęgnacja! A jakie miałaś wcześniej? Bo genetyki nie da się oszukać. Jeśli miałaś np. średnioporowate to nisko raczej mieć nie będziesz. I jeśli mam być szczera to niskoporowate wcale nie są takie super jak sie może wydawać. Idealnej kitki nie mam mimo niskiej porowatości, bo zaraz mi się rozwala. A na puszenie się włosów jest dużo różnych sposobów, które warto zacząć stosować, np.  stosowanie humektantów powinno się odbywać w towarzystwie emolientów (olejowanie na glicerynę, siemię lniane lub humektantową odżywkę/maskę). Przy odpowiedniej pielęgnacji po jakimś czasie porowatość sama się zmieni.

[Aleksandra]

no niestety o dziecka takie średnio.to fakt zniszczone są bo nigdy nie pielegnowalam ich, robilam to co pozostali ludzie - mylam, suszyłam i to wszystkko kiedyś.

po prostu chyba je zetnę i to dosyc obficie. rozstanę się z przeszłoscią. włosy stare zastapie nowymi. moze nawet po scieciu szybciej zaczna rosnąć.

[Karlotta]

Ścięcie jest dobrym pomysłem jeśli są zniszczone i nic na nie nie działa. Jeżeli wysoka porowatość i ich stan wynikają z zaniedbania, a nie ze zniszczenia (farba z rozjaśniaczem, prostownica itd.) to myślę, że nie trzeba obcinać. Pielęgnacją da sie bardzo dużo zdziałać. Najlepiej jednak ocenisz to sama.

[Dombiak]

A czy może być tak, że porowatość wcale nie oznacza zniszczenia lub zaniedbanis i ktoś takie włosy po prostu ma? Czy raczej dobrze pielęgnowane włosy będą miały w końcu niższą porowatość?

[Asmena]

Niższą- tak. Niską- niekoniecznie. Po swoich siostrach widzę, że mamy naturalnie raczej średnioporowate włosy. Ja po rozjaśnianiu miałam ekstremalnie wysokoporowate, natomiast teraz wróciłam do stanu naturalnego (jeśli chodzi o porowatość, bo niestety do tej gęstości nie udało mi się wrócić).

Wydaje mi się, że rzadko ktoś ma z natury wysoką porowatość i większość osób jednak może zjechać do średniej odpowiednią pielęgnacją. Z kolei ze średniej może na niską. Ale genetyki nie przeskoczymy i ja nigdy nie będę mieć tafli jak np. Ilexia.

[cezet]

Średnioporowate są fajne, bo mają objętość
Z moich doświadczeń wynika, że nie lubią długiego przebywania w wilgoci, a więc jeżeli olejowanie na coś, to krótkie (pół godziny), potem zaraz mycie, odżywka czy maska na 10 minut max i niech schną.
Ja ostatnio dodaję tylko olej do maski podczas mycia, bo już olejowanie przed myciem jest niepotrzebne i tylko wyrywam dodatkowe włosy przy nakładaniu. A fajne składniki dodaję podczas gotowania glutka lnianego, i one mi zostają na włosach do następnego mycia.

[wlosomaniaczka90]

Mam średnioporowate i coraz zdrowsze i mam dokładnie tak samo jak cezet. Olejowanie całonocne i ciągłe nakładanie i trzymanie maseczek - już u mnie szału nie robi

[Kasia]

Myślę, że na pewno można obniżyć porowatość - tak jak było u mnie
Z natury mam średnią, do niskiej podejrzewam nie dojdę, bo to dla mnie nienaturalne że tak to ujmę
Jednak po ścięciu sporej części prostowanych, popalonych włosów i intensywnej pielęgnacji z nawilżaniem i olejowaniem - zeszłam z porowatości wysokiej na średnią 

[Arabella15]

oj to ciężka droga, szczególnie jeśli eksperymentuje się z farbami i suszy, wiem po sobie, przeszłam rozjaśnianie dbam jak cholera i moje kręceńce nadal sprawiają problemy, to chyba ich życiowy cel!

[01]

Jak przestałam czesać moje włosy (w ogóle, na mokro też) to nagle zaczęły zachowywać się normalnie. No cóż, kręcone w akcji  . Wydaje mi się, że moje włosy są tak dramatycznie wrażliwe i foszące się na wszystko, że nawet głupie czesanie wywołało uszkodzenia mechaniczne.